Prokuratura analizuje materiały dotyczące flagi OUN-UPA na koncercie rapera
Rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Karolina Staros przekazała, że trwa w tej sprawie postępowanie sprawdzające, a ewentualne kolejne zawiadomienia dotyczące tego zdarzenia, których zapowiedzi pojawiły się w przestrzeni medialnej, będą dołączane do postępowania i łącznie rozpoznawane.
- Zdarzenie to jest analizowane pod kątem wypełnienia znamion czynu zabronionego czyli: propagowania nazistowskiego, komunistycznego, faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, publicznego propagowania ideologii nazistowskiej, komunistycznej faszystowskiej lub ideologii nawołującej do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne - dodała.
Na początku sierpnia na stadionie Narodowym odbył się koncert białoruskiego rapera Maksa Korzha. Wśród publiczności widać było m.in. flagi OUN-UPA, co nagłośnił m.in. poseł PiS Dariusz Matecki, który poinformował, że kieruje w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Stołeczna policja podczas koncertu zatrzymała 109 osób za liczne wykroczenia i przestępstwa, takie jak: posiadanie narkotyków, naruszenie nietykalności cielesnej pracowników ochrony, posiadanie i wnoszenie środków pirotechnicznych, a także wdarcie się na teren imprezy masowej. Policjanci ukarali 50 osób mandatami na łączną kwotę ok. 11,5 tys. zł. Do sądu skierowali 38 wniosków o ukaranie.(PAP)
mas/ jann/
